MENU
ANDIW UBEZPIECZENIA
ANDIW UBEZPIECZENIA
ANDIW

Ubezpieczenie D&O – 12 mitów

1.Directors and officers liability insurance ( D&O ) to ubezpieczenie zarządu.

To tylko część prawdy. Ochrona obejmuje także członków innych organów np. Rady Nadzorczej, Komisji Rewizyjnej, prokurentów i innych pełnomocników, głównego księgowego oraz całe spektrum managerów niezależnie od tego czy zostali powołani w skład jakiegokolwiek organu. Ubezpieczonym jest też sama osoba prawna, w której zarządzający pełnią funkcję, jednakże ubezpieczenie D&O chroni ją tylko w kilku wycinkach, np. gdy prezes i spółka odpowiadają solidarnie. W uproszczeniu to samo można powiedzieć o pokryciu dla szeregowych pracowników. Czytaj więcej w artykule Ubezpieczenie członków zarządu kogo obejmuje naprawdę. Już sama anglojęzyczna nazwa wskazuje, że grono ubezpieczonych nie ogranicza się do członków zarządu. Niestety w Polsce nie wypracowaliśmy w pełni ekwiwalentnego tłumaczenia, ani jednolitości w nazewnictwie. Najpopularniejsze jest nieco mylące określenie OC zarządu. Rzadziej używa się fraz : OC członków władz spółki, ubezpieczenie odpowiedzialności osób zarządzających spółką/spółdzielnią, polisa kierownictwa, ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej członków organów lub dyrekcji, ubezpieczenie z tytułu zarządzania osobami prawnymi.

2.D&O to ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej.

Ubezpieczenie władz spółki, fundacji, spółdzielni jest ubezpieczeniem odpowiedzialności, ale nie tylko cywilnej. Ubezpieczyciele zapewniają pomoc także w razie (rzeczywistego lub rzekomego) naruszenia przepisów prawa karnego czy administracyjnego. Z polisy finansowane mogą być kary administracyjne nałożone na osoby zarządzające, ale nie na organizację, którą kierują. (Czytaj więcej ubezpieczenie D&O a kary administracyjne, grzywny). Niedocenianym aspektem jest pokrywanie kosztów obrony kierownictwa dotyczące zarówno postępowań cywilnych jak i karnych oraz niektórych administracyjnych i regulacyjnych. Rachunek renomowanej kancelarii za wieloletnie zaangażowanie w skomplikowanej sprawie nieraz sięga setek tysięcy złotych. Jako ciekawostkę można zaznaczyć, że przynajmniej niektóre ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej lub posiadanego mienia przewidują możliwość pokrycia kosztów obrony w postępowaniu karnym jeśli to postępowanie ma związek z ustaleniem odpowiedzialności ubezpieczyciela i wyraził on na to zgodę.

ubezpieczenie D&O

ubezpieczenie D&O

3.Oferta dostępna tylko dla wielkich międzynarodowych korporacji.

Nie istnieją żadne formalne przeszkody by stroną umowy ubezpieczenia stał się podmiot prowadzący działalność niewielkich rozmiarów. Nie musi być to nawet działalność gospodarcza. Problemu nie stanowi też na ogół cena za ubezpieczenie. Przy głównym limicie odpowiedzialności na poziomie 1 MLN PLN składki za podstawowy zakres ochronny rozpoczynają się od 1500 PLN rocznie. Oczywiście koszt pokrycia zależy od wielu czynników (branża, szkodowość, kondycja finansowa, zakres terytorialny i inne), ale niezwykle rzadko bywa on czynnikiem uniemożliwiającym zawarcie umowy ubezpieczenia. Co więcej, niektórzy ubezpieczyciele godzą się nawet na przyjęcie do ochrony nowopowstałych start-upów. Na rynku zdążyły się już pojawić pakiety z uproszczoną oceną ryzyka dla spółek z przychodem rocznym do 10 MLN PLN. Jeden z większych ubezpieczycieli najmniejszym podmiotom oferuje produkt pod nazwą dla zarządzających spółkami, a innym proponuje umowę pod nazwą OC członków władz spółki. Jednakże to rozróżnienie określenia nie wynika z żadnych regulacji prawnych, a oba OWU różnią się tylko kilkoma szczegółami. 

4.Polisa zapewnia odszkodowanie.

To również tylko cześć prawdy. Niestety nadal nie wszyscy wiedzą co to jest ubezpieczenie D&O i od czego chroni. Należy mieć świadomość, że poza poza odszkodowaniem możliwy jest cały szereg innych świadczeń, które mają wspomóc zarządzających i innych ubezpieczonych w obronie. Warto tutaj wymienić :

  • koszty (prewencyjnej) porady prawnej (gdy pojawia się bezpośrednie niebezpieczeństwo wystąpienia z powództwem przeciwko managerowi ubezpieczyciel sfinansuje koszty porady eksperta. Przodujący ubezpieczyciele gotowi są zapłacić za usługi prawnika, gdy tylko ubezpieczony zostanie wezwany do udziału w sprawie, nawet jeśli postępowanie wyjaśniające czy przygotowawcze nie wyszło jeszcze z fazy in rem – postępowanie w sprawie, a nie przeciwko )
  • koszty obrony (koszty prawników i innych doradców), (mogąc wydać setki tysięcy złotych na wsparcie renomowanej kancelarii szanse na zwycięstwo w sporze sądowym są znacznie większe)
  • wydatki mające na celu przeciwdziałaniu ekstradycji 
  • koszty stawiennictwa (z reguły ryczałt dzienny wypłacany z tytułu obecności w sądzie lub na oficjalnych przesłuchaniach )
  • finansowanie wydatków niezbędnych do pozostawania na wolności i ochrony aktywów ubezpieczonych (bez samej kwoty poręczenia majątkowego nazywanego potocznie kaucją)
  • koszty wsparcia psychologicznego
  • koszty konsultanta public relations
  • określone koszty utrzymania managera i członków jego rodziny w przypadku  konfiskaty, zajęcia majątku osoby ubezpieczonej (np.koszty kredyty hipotecznego, czynsz najmu lokalu mieszkalnego, opłaty za media)

Samo odszkodowanie wypłacane jest w ostatniej kolejności. Jak stwierdzono z tzw. polisy członków kierownictwa na ogół zapewnia refundację pieniężnych kar administracyjnych. 

Ponadto dość powszechnienie zakres ubezpieczenia kierownictwa wzbogacany jest o klauzulę kosztów zarządzania kryzysowego zapewniającą w określonych sytuacjach wsparcie finansowe ubezpieczyciela nawet jeśli nie wniesiono żadnego roszczenia przeciwko członkom władz. Oprócz tego, na rynku zdążyło już się pojawić kilka specyficznych dodatków takich jak koszty konfiskaty paszportu, rekompensata wydatków związanych z pozbawieniem samochodu służbowego w wyniku roszczenia.

5.Uczciwej osobie nigdy nie przyda się polisa

Takie opinie mają źródło w braku zrozumienia od czego chroni polisa D&O. Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje rzeczywiste jak i rzekome nieprawidłowości. Nierzadko z polisy wypłacane są setki tysięcy złotych tytułem finansowania kosztów obrony w sprawach, które kończą się pomyślnie dla pozwanego czy oskarżonego menagera. Przypuszczalnie wynik części takich postępowań byłby inny, gdyby dzięki środkom od ubezpieczyciela nie zaangażowano renomowanych prawników.

Olbrzymie wydatki na koszty obrony nie są niczym wyjątkowym, gdyż sprawy dotyczące odpowiedzialności managerskiej na ogół są niezwykle skomplikowane i czasochłonne. Przykładem jest proces członków zarządu Banku Staropolskiego, który zakończył się po 19 latach uniewinnianiem wszystkich oskarżonych managerów. Jako kolejne egzemplifikacja służyć sprawa tzw. afery GetBack. Według doniesień Pulsu Biznesu z 20.02.2022 akt oskarżenia przeciwko członkom zarządu liczy 1200 stron, a akta to aż 1600 tomów (sic! tomów nie stron).

Warto wiedzieć, że zarządzający spółkami, stowarzyszeniami, fundacjami i innymi organizacjami mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za działania lub zaniechania nieumyślne. Dotyczy to zarówno odpowiedzialności cywilnej jak i karnej. Nieumyślne ogłaszanie nieprawdziwych danych czy lekkomyślne doprowadzenie osoby prawnej do upadłości, to przykłady przestępstwem managerskich za, które grozi kara pozbawienia wolności. Dobre intencje czy nieznajomość prawa nie wystarczają by uniknąć konsekwencji wyrządzonych szkód czy popełnionych przestępstw lub wykroczeń. Doskonale obrazuje, to uzasadnienie wyroku SN z 29.9.2020 V KK 633/19. Członkowie zarządu zostali oskarżeni o przestępstwo nazywane potocznie ukrywaniem informacji (art 276 kk). Można je popełnić tylko umyślnie. Managerowie broniąc się utrzymywali, że ich poczynania nie miały charakteru umyślnego, gdyż ukrywając dokumenty przed wspólnikiem chcieli chronić interes kierowanej przez nich spółki. Nie przekonało, to Sądu Najwyższego, który stwierdził, że umyślność czynu należny odróżnić od jego motywacji. Innymi słowy, nie da się nieświadomie odmówić wskazania miejsca przechowywania danych.

Co więcej, istnieją przepisy przewidujące odpowiedzialność managerów bez względu na winę. Należy do między innymi Art. 4a ustawy o rachunkowości. Wedle tej regulacji spółka może dochodzić od zarządu czy rady nadzorczej odszkodowania za niezapewnienia, aby sprawozdanie finansowe, skonsolidowane sprawozdanie finansowe, sprawozdanie z działalności oraz sprawozdanie z działalności grupy kapitałowej spełniało wymogi ustawowe. Do zaistnienia odpowiedzialności wystarcza samo powstanie szkody, niedopełnienie obowiązku oraz związek przyczynowy między nimi (A.Nowacki Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Tom II Komentarz art. 227–300 KSH Art 293 Nb. 80). Można spotkać się z zapatrywaniem, że odpowiedzialność na podstawie art. 484 KSH jest niezależna od winy (A. Kidyba (Kodeks spółek handlowych. Tom II. Komentarz do art. 301-633 k.s.h str. 902, E. Marszałkowska-Krześ (w:) J. Jacyszyn, Kodeks spółek handlowych. Komentarz. Orzecznictwo, str.570, W. Popiołek, w: J. Strzępka KSH Komentarz 2012 str.1186). Przepis ten stanowi o obowiązku naprawienia szkody przez podmiot, który współdziałał w wydaniu przez spółkę akcyjną papierów wartościowych jeżeli zamieścił w ogłoszeniach, zapisach lub w inny sposób rozpowszechniała fałszywe dane albo – podając dane o stanie majątkowym spółki – zataił okoliczności, które zgodnie z przepisami powinny być ujawnione. Obiektywny (czyli w uproszczeniu niezależny od zawinienia)  charakter ma też odpowiedzialność za administracyjne pieniężne kary, których refundację przewiduje większość polis directors & officers.  

Nie wiele trzeba, by nawet najuczciwszy członek kadry zarządzającej mierzył z oskarżeniami w sprawie karnej. Managerowie mogą odpowiadać karnie np. za sam braku należytego przeciwdziałania przestępczym zachowaniom podwładnych (w tym kierunku Maciej Małolepszy Monika Pierzchlewicz Odpowiedzialność karna oficera compliance Prokuratura i Prawo Nr 5/2019 strony 5-29). Oprócz tego ubezpieczenie D&O może przydać, nawet jeśli menadżerowi nie zostaną postawione żadne zarzuty. Nie każdy zdaje sobie sprawę jak kłopotliwy bywa udział w postępowaniu karnym czy karnoskarbowym nawet w charterze świadka. By do tego doszło niekiedy wystarczy tylko np. nabycie towaru od firmy uczestniczącej w tzw. karuzeli VAT. 

6.Ochrona władz organizacji dubluje się z ubezpieczeniem OC przedsiębiorstwa albo OC zawodowym 

Błędem jest utożsamianie D&O z polisami dotyczącymi odpowiedzialności przedsiębiorcy. Ubezpieczenie D&O chroni przede wszystkim zarządzających, a tylko wycinkowo spółkę. Na dodatek nawet na tych wycinkach tylko wyjątkowo zdarzają się zwielokrotnienia pokrycia. Wiele nieporozumień wiąże się z nierozróżnianiem OC pracodawcy, stanowiącego rozszerzenie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu działalności gospodarczej od klauzuli naruszenia praw pracowniczych wchodzącej z reguły w skład ubezpieczenia odpowiedzialności kierownictwa. To pierwsze obejmuje szkody w przedmiotach osobistych zatrudnionych i szkody na osobie powstałe w wyniku wypadków przy pracy. Natomiast w razie oskarżeń o molestowanie, lobbing, bezpodstawne rozwiązanie umowy o pracę zadziała ubezpieczenie odpowiedzialności managerów. Będzie ono przydatne także w razie wszczęcie postępowania karnego przeciwko osobie odpowiedzialnej za wypadek przy pracy.

7.Polisa nie jest potrzebna Prezesowi i członkom zarządu będącymi równocześnie właścicielami (wspólnikami) podmiotu.

Źródłem tego mitu jest jak się zdaje niedostrzeganie, że ubezpieczenie D&O dotyczy nie tylko odpowiedzialności zarządzających wobec spółki czy jej udziałowców. W zakres ochrony wchodzą między innymi roszczenia wierzycieli, pracowników, kontrahentów. Oczywiście działanie lub zaniechanie zarządu jest również działaniem samej organizacji i to ona odpowiada za szkodę. Jednakże nie można wykluczyć, że prezes czy inny członek zarządu spółki będzie ponosić odpowiedzialność cywilną równolegle z zarządzaną osobą prawną (Wyrok SN z 21.05.2015 IV CSK 539/14).

Ponadto zdarza się, że spółka dochodzi odszkodowania od managera, będącego jej większościowym udziałowcem. Przepisy KSH przyznają każdemu wspólnikowi uprawnienie do wytoczenia powództwa o naprawienie szkody na rzecz spółki, jeżeli nie zrobiła tego sama spółka w terminie roku od dnia ujawnienia czynu wyrządzającego uszczerbek majątkowy. Nie stoi temu na przeszkodzie udzielenie absolutorium pozwanemu ani nie jest wymagana uchwała Zgromadzenia Wspólników czy Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Po ogłoszeniu upadłości o odszkodowanie dla spółki, (w aspekcie ekonomicznym dla wierzycieli) często występuje syndyk (przykładowo Wyrok SN z 08.05.2019 V CSK 207/18).

Nie powinno ujść uwadze, także to że polisy D&O pokrywane są kary administracyjne oraz koszty obrony w postępowaniach karnych, karnoskarbowych.

Warto wiedzieć także, że spółka może być beneficjentem ubezpieczenia D&O i to na kilku płaszczyznach. Po pierwsze, jeśli szkodę wyrządzi menager niebędący wspólnikiem (np. kierownik działu czy oddziału) to dzięki polisie wzrastają szanse, że strata zostanie wyrównana. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że skutkiem nieumyślnego działania bywa uszczerbek majątkowy, którego naprawienie przekracza możliwości finansowe sprawcy. Po drugie, spółce dedykowane są klauzule zapewniające ochronę w razie rzeczywistego lub rzekomego naruszenia praw pracowniczych, zarzucenia nieprawidłowości dotyczących papierów wartościowych czy programu świadczeń (np. PPE). Ponadto istnienie ochrony w zakresie odpowiedzialności za błąd w zarządzaniu podnosi atrakcyjność firmy jako pracodawcy. Już dwie dekady temu w Niemczech głośny był przypadek koncernu BMW, który nie był w stanie znaleźć odpowiednich kandydatów na wiele stanowisk managerskich ze względu na brak polisy chroniącej zarządzających.

8.Ochrona działa wstecz

To bardzo duże uproszczenie. Ubezpieczyciele odpowiadają za roszczenia zgłoszone w okresie ubezpieczenia nawet jeśli nieprawidłowe działanie lub zaniechanie wywołujące szkodę miało miejsce przed rozpoczęciem tego okresu (trigger claim made). Jednakże niekiedy ochrona ograniczona jest do następstw zdarzeń mających miejsce po określonej dacie wskazanej w polisie (data retroaktywna). Jeśli w danej umowie nie ustanowiono takiej cezury mówi się o pełnym pokryciu retroaktywnym. Czasowy zakres ochrony nie pozostaje bez wpływu na koszt ubezpieczenia D&O.

Oczywiście ubezpieczeniem nie są objęte:
-skutki zdarzeń i okoliczności, co do których przed dniem obowiązywania polisy ubezpieczony mógł w uzasadniony sposób przypuszczać, że będą one stanowić podstawę roszczenia,
-szkody związane lub wynikające z postępowania cywilnego, karnego, administracyjnego, regulacyjnego, arbitrażu wszczętego przed lub toczącego się w dniu obowiązywania polisy lub roszczenia podniesionego przed tym dniem bądź postępowań lub roszczeń opartych na tych samych faktach, które stanowiły podstawę byłego lub toczącego się postępowania lub roszczenia.

ubezpieczenie członków zarządu spółki D&O

polisa odpowiedzialności cywilnej członków zarządu

9.D&O to polisa wyłącznie dla spółek kapitałowych

Pierwsze polisy rzeczywiście wystawiane były dla prezesów i innych członków kadry zarządzającej spółek akcyjnych i spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. W dzisiejszych czasach dostępność jest znacznie szersza. Z ochrony mogą skorzystać także osoby zarządzające spółdzielniami, wspólnotami mieszkaniowymi, fundacjami, stowarzyszeniami a nawet państwowymi osobami prawnymi. Nadal brakuje oferty dla kierownictwa spółek osobowych czyli np. spółki jawnej, partnerskiej. Kilku ubezpieczycieli proponuje ubezpieczenie D&O dla spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych, których komplementariuszem jest spółka kapitałowa. Być może w 2024 ubezpieczenie kadr zarządzającej zyska na popularności, ze względu na wzrastające ryzyka. W ordynacji podatkowej planowana jest ustanowienie kaskadowej odpowiedzialności za zaległości podatkowe członków zarządu spółek z.o.o i akcyjnych będących komplementariuszami spółek komandytowych lub komandytowo-akcyjnych.

10.Wszyscy ubezpieczyciele oferują to samo, tylko w różnych cenach

Ten mit jest powtarzany nagminnie w odniesieniu to wszystkich ubezpieczeń nieobowiązkowych. Tymczasem różnice są istotne, choć nie zawsze dostrzegalne dla laika. Między innymi dlatego cenna jest pomoc brokera ubezpieczeniowego. Porównując oferty warto sprawdzić kto oprócz zarządu podlega ochronie – czy ubezpieczeni są prokurenci, osoby prowadzące księgi rachunkowe, wspólnicy, założyciele, partnerzy/konkubenci. Przy czym w tej dziennie odmienności w OWU D&O mogę mieć różny ciężar gatunkowy. Przykładem mało istotnej różnic jest rozciąganie ochrony na wykonawców testamentu, czy cesjonariuszy. Znacznie większa znaczenie ma czy wśród ubezpieczonych znajdują się likwidatorzy.  Mało kto zwraca uwagę na to, czy klauzula naruszenia praw pracowniczych chroni wyłącznie członków kierownictwa czy spółkę. W zależności od profilu działalności na znaczeniu zyskują odmienności dotyczące wyłączeń odpowiedzialności. Zróżnicowany jest na przykład zakres odpowiedzialności poszczególnych Towarzystw za zanieczyszczenie środowiska czy naruszenie praw własności intelektualnej. Oprócz OWU bardzo istotna jest także treść samej oferty tzw. OC zarządu. To w niej określana jest wysokość podlimitów, limitów dodatkowych, udziałów własnych. Powszechnie praktykowane jest zamieszczanie w ofercie postanowień modyfikujących Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Jako przykład może służyć klauzula wyłączająca odpowiedzialność ubezpieczyciela za skutki niewypłacalności spółki. Jej istnienie bądź brak decyduje o tym, czy w zakresie ochrony znajdą się dość częste i na ogół bardzo duże szkody. Nawet przy tej samej sumie ubezpieczenia oferty tzw. OC członków zarządu trudno wprost porównać. Główny limit odpowiedzialności w polisie directors & officers może odnosić się do wszystkich roszczeń łącznie lub do każdego osobno. Warto też zwrócić uwagę czy po zregresowaniu odszkodowania suma ubezpieczenia uzupełniana jest o odzyskane kwoty. Kilku ubezpieczycieli umożliwia także automatycznie przywrócenie sumy ubezpieczenia zarządu i innych managerów, jeśli uległa wyczerpaniu wskutek pokrycia szkody dotyczącej papierów wartościowych.  Dlatego nawet najbardziej obiektywne porównanie produktów, (OWU OC zarządu) jako takich, a nie ofert D&O dla danej spółki, fundacji, spółdzielni czy stowarzyszenia może prowadzić do nie właściwego wyboru.  

11.Ubezpieczenie D&O jest lekiem na całe zło

Polisa odpowiedzialności zarządczych jest, a przynajmniej powinna być jednym z elementów przemyślanego systemu zabezpieczeń. Nawet najlepsza polisa D&O może zdać się na nic bez właściwych zabezpieczeń prawnych. Oprócz zawarcia ubezpieczenia warto temat odpowiedzialności kadry kierowniczej skonsultować z prawnikiem. W szczególności analizy wymaga treść umowy łączącej menagera z podmiotem, którym zarządza oraz statut / umowę spółki, regulamin zarządu czy rady nadzorczej. W niektórych przypadkach zakres odpowiedzialności managerskiej można umownie rozszerzać i ograniczać. Nie bez wpływu sytuacje prawną zarządzających pozostaje na podział kompetencji czy wdrożenie systemu compliance.

Nie należy zapominać także o innych ubezpieczeniach. Istotnym uzupełnieniem tzw.ubezpieczenia członków zarządu są między innymi :

  1. polisa skarbowa (karnoskarbowa),
  2. ubezpieczenie OC działalności gospodarczej,
  3. polisa cyber,
  4. POSI (Public Offering of Securities Insurance) nazywane potocznie ubezpieczeniem prospektu emisyjnego

Kolejnym zagadnieniem są ubezpieczenia dotyczące życia i zdrowia kadry kierowniczej czy polisa od porwania i okupu.

12.OC menagera (managera) to nie Directors and officers liability insurance

W języku potocznym utożsamia się te terminy, co jest dużym uproszczeniem, albowiem ubezpieczenia odpowiedzialności zawodowej managera to inny produkt. Chroni on na ogół jedną osobę fizyczną w zakresie szkód wynikających z zarządzania we wszystkich podmiotach w jakich dany menager pełni swoją funkcję kierowniczą na podstawie kontraktu managerskiego. Natomiast D&O z reguły dedykowane jest wszystkim osobom kierującym daną spółką, spółdzielnią, stowarzyszeniem czy inną organizacją. OC członków zarząd

13.Polisa dla zarządu nie jest potrzebna bo gdyby COŚ się działo to co najwyżej spółka upadnie, a wtedy problem z głowy.

Ogłoszenie upadłości wcale nie zamyka drogi do pociągania członków zarządu do odpowiedzialności cywilnej i karnej. Nieco upraszczając, jeśli spółka staje się niewypłacalna, a nie złożono we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości , to wierzyciele mogą dochodzić długów spółki od każdego z członków jej zarządu, chyba, że dana osoba dowiedzie braku winy. Wbrew obiegowym opiniom ten problem dotyczy nie tylko managerów w spółkach z.o.o. W ostatnich latach coraz częściej od władz spółki egzekwowane są zaległości podatkowe czy z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Artykuł o odpowiedzialności byłych prezesów. Do tego dochodzą roszczenia wspólników z tytułu utraty wartości akcji czy udziałów. Jakby tego było mało, zdarzają się jeszcze problemy z prawem karnym. Np. Prezes może zostać oskarżony o niewypełnienie obowiązku wydawania majątku i dokumentów korporacji syndykowi. Ewentualne wykreślenie podmiotu z KRS nie chroni zarządzających przed roszczeniami ani zarzutami.

Wieloletnie doświadczenia pokazują, że ubezpieczenie D&O przydaje się kadrze zarządzającej bardzo często, gdy spółka jest już w stanie upadłości. Niektórzy oferenci polis dla managerów wyodrębniają nawet koszty udziału ubezpieczonego w postępowaniu upadłościowym jako osobny zakres, przy czym brak takiej klauzuli nie musi być wadę, gdyż niekiedy takie wydatki mogą być finansowane jako szeroko koszty obrony. Wiele zależy od tego jak dane OWU definiuje koszty obrony. Co więcej w ubezpieczeniu D&O zdarza się klauzula kosztów udziału w postępowaniu upadłościowym ograniczona jest podlimitem znacznie niższym od kwoty możliwe do spożytkowania koszty obrony.

Warto mieć świadomość,że wypłaty z polisy na rzecz wierzycieli niewypłacalnej spółki sięgają nierzadko wielu milionów złotych. Dlatego niezwykle istotna jest weryfikacja czy oferta ubezpieczenia directors & officers nie zawiera wykluczenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń na wypadek niewypłacalności. Takie ograniczenia stosuje się przeważnie dla nowopowstałych podmiotów (istniejących krócej niż 2 lata) oraz spółek z.o.o S.A w trudnej sytuacji finansowej.

14.Nie można ubezpieczyć zarządu/managerów nowych spółek z.o.o czy akcyjnych (start-upów)

To również część prawdy. Rzeczywiście niektórzy ubezpieczyciele nie oferują ubezpieczenia D&O nowopowstałym podmiotom. Na przykład lider polskiego rynku w zakresie ubezpieczenia dla zarządu udziela pokrycia wyłącznie spółkom działającym przynajmniej 3 lata. Zdarzają się też zakłady ubezpieczeń, które gotowe są udzielić pokrycia podmiotom istniejącym nie dłużej 24 miesiące z wyłączeniem odpowiedzialności za skutki niewypłacalności, upadłości, bankructwa spółki. Jednakże, można też odnaleźć także propozycje dedykowane podmiotom tuż po rejestracji w KRS bez stosowania tego ograniczenia. Oczywiście, to ile czasu upłynęło od powstania danej osoby prawnej ma wpływ na wycenę ubezpieczenia, ale na ogół wysokość składki za ubezpieczenie D&O nie jest zaporowa.

Trudno natomiast zgodzić, się z opinią , że zarząd i inni managerowie nowopowstałej spółki nie potrzebują polisy OC. Szkody objęte ubezpieczeniem odpowiedzialności zarządu występują nierzadko już na etapie tworzenia organizacji. Podstawą dla roszczeń dotyczących tego okresu mogą być zarówno ogólne przepisy o odpowiedzialności deliktowej (art . 415 KC i następne) jak i specjalistyczne regulacje odnoszące się do szkód doznanych przez spółką do chwili wpisania jej do Krajowego Rejestru Sądowego (art. 292 i 480 KSH). Szkoda przy tworzeniu spółki może polegać na przykład na :
– niewłaściwym sformułowaniu umowy spółki, które uniemożliwiło jej zarejestrowanie
– nieusunięciu braków, które spowodowało rozwiązanie spółki na podstawie art. 21 KSH
-zamieszczeniu w urzędowej dokumentacji spółki nieprawdziwych danych co do wysokości dokonanych wkładów pieniężnych (A.Kidyba Komentarz aktualizowany do art. 1-300 Kodeksu spółek handlowych LEX/el. 2020 art 292 Nb.2).

Ponadto członkowie zarządu spółki z.o.o narażeni są na roszczenia ze strony wierzycieli organizacji z tytułu potwierdzenie nieprawdziwych danych dotyczących wkładów (art.291 KSH tzw.odpowiedzialność za fałsz), w tym także wkładów wnoszonych na etapie tworzenia spółki. Wprawdzie w piśmiennictwie (A.Cudna Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej członków organów spółek kapitałowych, cz. II Przegląd Ubezpieczeń Społecznych i Gospodarczych cz I Nr 8 str.21) można spotkać się z poglądem, jakoby nieodszkodowawczy charakter odpowiedzialności z art. 291 Kodeksu Spółek Handlowych uniemożliwiał skorzystanie z ubezpieczenia odpowiedzialności managerów. Jednakże doświadczenia rynkowe pokazują, że jest inaczej.

D&O

15.Szkody pokrywane z ubezpieczenia zarządu zdarzają się bardzo rzadko

Niestety menadżerom zarzuca się błędy, przeoczenia czy nieuczciwość dosyć często, czego dowodem jest ilość orzeczeń sądowych czy nakładanych kar. Nie bez znaczenia jest także, że zakres odpowiedzialności kierownictwa spółek i innych podmiotów gospodarczych jest naprawdę szeroki. Trudno zliczyć wszystkie przepisy mogące stanowić podstawę wniesienia roszczenia przeciwko członkom władz spółki. Kwestiami jeszcze bardziej problematycznymi jest dynamiczna zmienność prawodawstwa i rozbieżne interpretacje. Przykładowo, w 2019 niemałe poruszenie wywołała uchwała SN z 30.01.2019 III CZP 78/18 zgodnie z którą członkowie zarządu odpowiadają na podstawie art. 299 KSH za zobowiązania powstałe po złożeniu wniosku o ogłoszeniu upadłości, o ile te zobowiązania wynikają ze stosunków prawnych istniejącym w chwili wystąpienia z tymże wnioskiem. Różnie postrzegana jest też w Polsce zasada biznes judgement rule. Obecnie trwają prace nad jej usankcjonowaniem w przepisach. W 2021 na liczbę postępowań przeciwko managerom może wpłynąć także implementacja dyrektywy o sygnalistach. Tzw. ubezpieczenie OC członków zarządu obejmuje niemal wszystkie rodzaje odpowiedzialności managerów. Dlatego przykłady szkód i kosztów pokrywane z polisy D&O można by wyliczać bardzo długo.

Źródeł wspomnianego mitu należy upatrywać, w tym, że do powszechnej świadomości nie zdały się przebić przykłady prezesów, CEO i innych menadżerów, których finanse lub wolność uratowało ubezpieczenia D&O.Wprawdzie nierzadko media donoszą o roszczeniach podnoszonych względem zarządzających spółkami (np. na początku 2021 głośno było o pozwie przeciwko członkom zarządu banku Pekao głosującym za przejęciem Idea banku, czy zapowiedziach dochodzenia odszkodowania od osób kierujących CD Projekt), ale trudno spotkać choćby wzmiankę o posiadaniu polisie D&O a jej braku. Taki szczegół dla większości dziennikarzy może nie wydawać się interesujący. Ponadto ponadto dostęp do tego rodzaju informacji jest niezwykle ograniczony, ze względu tajemnicę ubezpieczeniowej. Obowiązuje ono zarówno towarzystwa ubezpieczeń jak i brokerów. Jednakże do mediów nieraz przebiją się wiadomości o wypłatach z ubezpieczenia D&O. Dekadę temu w prasie wzmiankowano kilka przypadków zapłaty odszkodowania w związku ze stratami na opcjach walutowych. Najgłośniejsza była sprawa pokrycia z polisy odpowiedzialności zarządu roszczeń Hutmen Szopienice  (Huta Metali Nieżelaznych Szopienice). W kwitnieniu 2021 Puls Biznesu informował o zasądzeniu od ubezpieczyciela, z którym zawarto ubezpieczenie D&O kwoty 6,15 MLN PLN. Odszkodowanie przyznano spółce Stalprofit S.A za straty wynikające z uchybień w zarządzaniu przy realizacji kontraktu na budowę gazociągu. Powód domagał się od byłego prezesa zarządu ZRUG Zabrze (podmiot wchłonięty przez Stalprofit) 9,4 MLN PLN.

16.Ubezpieczenie D&O jest niedostosowane do polskich warunków prawnych

Umowa wywodzi się z krajów anglosaskich, ale nie ulega wątpliwości, że zakres ochrony jest adekwatny do krajowej specyfiki. W Polsce pierwsze w ubezpieczenia odpowiedzialności zarządu zostało zawarte już w 1992 roku. Od tego czasu produkt nieustanie dostosowywany jest do miejscowych potrzeb. Polisy OC dla managerów oferowane w Polsce jak i innych krajach europy kontynentalnej w odróżnieniu od odpowiedników z USA zwykle obejmują szkody wyrządzone przez zarządzających spółce, którą kierują. Oczywiście w Stanach Zjednoczonych, też istnieje ryzyko pozwania kadry kierowniczej przez podmiot zatrudniający, ale tam takie ryzyko z reguły postrzegane jest jako nieubezpieczalne. Element charakterystyczną dla naszego rynku stanowi klauzula odpowiedzialności za zaległości podatkowe i składki ZUS (art. 116 i 116a ordynacji podatkowej). Polskie ubezpieczenie D&O wyróżnia się także szerokim zakresem refundacji kar administracyjnych. W innych jurysdykcjach bywa ono niedozwolone w jakichkolwiek stanie faktycznym lub przynajmniej, gdy kara jest wynikiem rażącego niedbalstwa. Z drugiej strony, nie sposób zaprzeczyć istnieniu reliktów anglosaskich korzeni ubezpieczenia D&O w polskich OWU. Przykładem jest wyodrębnianie zakresu B przewidującej zwrot kwot jakie spółka czy inna osoba prawna zobowiązana była wypłacić w celu pokrycia szkody za, którą odpowiada jej manager (side B, Company Reimbursement Cover). W państwach porządku common law nierzadko przepisy czy nawet kontrakty managerskie nakazują organizacji przejęcie ciężaru roszczeń odszkodowawczych podnoszonych przez osoby trzecie wobec jej managera (T.Karpiel Ubezpieczenie D&O w Stanach Zjednoczonych – zarys, Prawo Asekuracyjne 4/2003 str.64).Natomiast w polskich realiach trudno natknąć się na podobne regulacje. Choćby, dlatego, że dosyć rzadkie są przypadki, gdy członek zarządu, dyrektor wyrządza szkodę za którą nie odpowiadałaby osoba prawna, którą kieruje.

Nierzadko zdarza się, że zarząd czy ogólniej kadra managerska firm z siedzibą w Polsce korzysta z polis zawartych przez podmiot dominujący w innej jurysdykcji. Ze względu opisanych wyżej warto zweryfikować adekwatność pokrycia do rodzimego prawa. 

Nie należy jednak sądzić, że polisa D&O nabyta w kraju leżącym nad Wisłą nie będzie przydatna dla władz spółki prowadzącej działalność w lokalizacjach, w których obowiązuje system common law. OWU ubezpieczeń odpowiedzialności zarządu z rodzimego nieraz uwzględniają instytucje prawa anglosaskiego. Jako przykłady mogą służyć grzywny cywilne (civil fines) czy odszkodowania karne (punitive damage, exemplary damage). Przy czym oferta poszczególnych ubezpieczycieli jest zróżnicowana pod tym względem. Ponadto często objęcie zakresem spraw związanych z jurysdykcją USA wymaga dedykowanego rozszerzenia. Niezależnie od tego, warto mieć świadomość specyficznych ograniczeń odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń dotyczących niektórych elementów prawodawstwa Stanów Zjednoczonych. Np.US Securities Act 1933.

17.Zakres polis directors and officers liability nie nadąża za zmianami prawnymi

W ostatnich latach ilość zmian prawnych związanych przynajmniej pośrednio z ubezpieczeniem odpowiedzialności managerów jest przeogromna. Dla niestanie pojawiają się pytania czy polisy D&O obejmują Polski Ład ? Czy polisa kadry kierowniczej zadziała w przypadku podniesienia roszczeń związanych z RODO ? Czy pokrycie jest adekwatne po nowelizacji KSH ? czy ubezpieczenie członków zarządu rozwiąże problem z AML ? W każdej spraw należy rozstrzygać ad casu odnosząc się do konkretnego przepisy, wzorca umownego oraz postanowień dodatkowych w dokumencie ubezpieczenia czy ubezpieczonego. Jednakże na ogół zmiany legislacyjne nie mają większego wpływu na ocenę czy polisa dla władz spółki jest odpowiednia, albowiem większość postanowień OWU określa przedmiotowe granice pokrycia bez odwoływania się do określonych aktów prawnych czy przepisów.  Poziom ogólność regulacji nie zaskakuje, jeśli ma się świadomość, że ubezpieczenie Directors and officers co do zasady ukierunkowane jest na ochronę we wszystkich jurysdykcjach świata, a prawodawstwo w poszczególnych krajach jest zróżnicowane. Jednym z nielicznych wyjątków, od uniwersalizmu sformułowań OWU jest  wskazanie, że ubezpieczenia dla managerów pokrywa zaległości z tytułu danin publicznych egzekwowane od członków zarządu na podstawie art 116 ordynacji podatkowej. Natomiast za przykład jak zmiany w wzorce umownych nie nadążają za legislacją jest utożsamienie w OWU jednego z wiodących ubezpieczycieli  w zakresie D&O emisji publicznej papierów wartościowych z wprowadzaniem papierów wartościowych do obrotu giełdowego.

13.10.2022 weszła w życie najobszerniejsza w historii nowelizacja Kodeksu Spółek Handlowych. Dotyka ona przynajmniej kilku obszarów. O ile większość zmian ma charakter doprecyzowujący bądź porządkujący to najwięcej emocji wzbudzają zmiany w prawie holdingowym. Jedną z nowości stanowi możliwość wydawania wiążących poleceń w interesie grupy spółek przez spółkę dominującą jednostkom zależnym, co wiążę z odpowiedzialnością zarówno wobec spółki, wspólników czy wierzycieli spółek zależnych. Zatem wręcz narzuca się pytanie czy tego rodzaju roszczenia mieszczą się zakresie ubezpieczenia D&O. Niestety nie sposób odpowiedzieć w oderwania od treści umowy. Nie mniej jednak na gruncie lwiej części obecnie funkcjonujących na rynku OWU można wskazać przypadki, gdy zajdzie odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkody stanowiące konsekwencję wdrożenia wiążącego polecenia od spółki dominującej, chociaż wyłączenia pokrycia między podmiotami powiązanymi nie należą do ewenementów. 

polisa Directors & officers

Mianem powszechnej trzeba określić praktykę dołączania do ochrony  podmiotów powiązanych z ubezpieczających. Z  tym, że przy braku modyfikacji umownych do grona ubezpieczanych zalicza się tylko specyficznie rozumiane podmiotu obecne i przyszłe zależne.  Poszczególni oferenci rozmaicie, określoną kto jest podmiotem zależnym, ale deficjencja żadnego z ubezpieczycieli nie obejmuje wszystkich spółek zależnych w rozumieniu KSH. Wzorcom umownym D&O obce jest także pojęcie grupy spółek, wprowadzone niedawno do Kodeku. Zatem fakt,że przynależności do grupy spółek   nie przesądza statusu ubezpieczonego, chyba,że postanowienia dodatkowe  do polisy stanowią inaczej.

18. D & O to sposób optymalizacji kosztów bieżącej pomocy prawnej

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej rozmarzających służy nieco innym celom. Podstawą funkcją jest przeniesienie ekonomicznego ciężaru odszkodowania innych kosztów z ubezpieczonych na ubezpieczyciela. Z tym, że finansowanie może mieć miejsce tylko jeśli przeciwko osobom objętym ochroną ubezpieczeniową zostaną wniesione roszczenia lub oskarżenia, wszczęte postępowania lub przynajmniej istnieje takie bezpośrednie zagrożenie. 

Co to jest ubezpieczenie D&O ?

Zdawać by się mogło, że już dawno minęły czasy, gdy trzeba odpowiadać na pytanie co to jest D&O , ale nadal wiedza na temat ubezpieczeń odpowiedzialności managerów nie jest powszechna, o czym świadczą opisany mity. Zapraszamy do skorzystania z usług brokera ubezpieczeniowego posiadającego doświadczenie specjalistyczną wiedzę w zakresie tzw. polis OC zarządu.

Dlaczego warto skorzystać z pomocy Naszej Kancelarii ?

  • doradztwo brokera nie generuje żadnych dodatkowych kosztów (składka wynosi tyle samo, co przy zakupie bez pośrednictwa dystrybutora)
  • rzetelna analiza wszystkich dostępnych ofert
  • specjalistyczna wiedza prawnicza oraz szerokie rozeznanie rynkowe
  • wieloletnie doświadczenie w zakresie ubezpieczeń D&O
  • działanie w imieniu i w interesie ubezpieczającego 
  • dostęp do oferty wszystkich ubezpieczycieli
  • indywidualnie negocjowane klauzule interpretacyjne i rozszerzające zakres ochrony 
  • całkowicie zdalny proces oferowania oraz zawarcia umowy
  • merytoryczne i fachowe wsparcie na każdym etapie 
  • pomoc brokera ubezpieczeniowego w całej gamie produktów (w tym dotyczących odpowiedzialności cywilnej członków zarządu ) 

Skonsultuj się z brokerem w sprawie ubezpieczenia zarządu :

broker@andiw.pl
ubezpieczeniezarzadu@andiw.pl

696 487 675